wtorek, 3 lutego 2015

Upominki na Walent....

Witajcie.

Chciałbym Was przeprosić za małą aktywność ale ostatnio więcej czasu spędzam na warsztacie przy zamówieniach niż przy projektowaniu nowości. I z tego powodu nie za bardzo mam o czym pisać.
Jednak dzisiaj wpadłem na pewien pomysł.

Jako że zbliżają się znienawidzone przez wielu Walentynki postanowiłem dać się wciągnąć w wir szaleństwa sprzedażowego. Pomimo że to "święto" nie jest naszym rodzimym" świętem" wiele osób ulega pokusie witryn sklepowych i z ostrożności kupuje jakiś upominek dla ukochanej osoby.

Z myślą o takich osobach postanowiłem stworzyć upominki klimatyczne.
Miłość to według wielu religii i wyznań najpiękniejsza rzecz pod gwiazdami.
Żadne z bóstw nie zakazuje miłości a nawet zachęca do "uprawiania" jej.
Miłość potrafi w magiczny sposób odmieniać ludzkie istnienia.
Bywa talizmanem chroniącym przed złem (tak trochę zabrzmiało J.K Rowling "H.P.").

Wychodząc z założenia że miłość może być talizmanem postanowiłem zrobić odrobinę talizmanów dedykowanych różnym bóstwom (co by każdy wyznawca Peruna, Odyna, Zeusa, Teutatesa itd.mógł obdarować swoją ukochaną bądź ukochanego talizmanem odpowiednim dla wyznania).

Na pierwszy ogień poszedł talizman broniący przed największym i najstarszym złem we Wszechświecie:
 
Na sam widok takiego talizmanu Zło z R'lyeh długo nie wypełznie. 

Ofiarowanie go ukochanej osobie to przejaw najmocniejszego uczucia jakie można żywić do drugiej osoby.
Obdarowana osoba oprócz fajnego wisiorka otrzymuje obronę przez złymi mocami.
A jeśli nie wierzy w obronną moc Znaku Starych Bogów to nadal posiada czadowy wisiorek.

W produkcji aktualnie mam coś dla Słowian, Wikingów, Wyznawców Opatrzności i kilku innych grup.


Pozdrawiam
Rey

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz